Było to spotkanie seniorów amatorów z regionu Bieszczadów. W Bieszczadzkim Domu Kultury wystąpiły kabarety, duety i soliści. My zostaliśmy zaproszeni przez panią Bożenę Czuryk. Wystąpiliśmy jako drugi zespół i nie spodziewaliśmy się takiej reakcji widowni: to był po prostu aplauz! Widownia śmiała się dosłownie co chwila. Na prezentację wybraliśmy „Sklerozę”, a to można powiedzieć samograj. I nawet się nie myliliśmy.
Syci sukcesu zasiedliśmy w krzesłach zarezerwowanych dla VIPów i obserwowaliśmy, jak inni się męczą na scenie,bo my mieliśmy już to za sobą. W trakcie przerwy zaczepiali nas ludzie zapewniając, że byliśmy bardzo zabawni, że to imponujące itd.Tak to podkreślam, gdyż ciągle wydaje się nam, że jesteśmy nie dość dobrzy. Męki twórcze bywają dotkliwe – czasami…
Jesteśmy bardzo wdzięczni pani Bożenie Czuryk, że wzięła nas pod uwagę kompletując zespół wykonawców. Otrzymaliśmy czekoladki, a także podziękowanie na piśmie. Umieścimy je w widocznym miejscu, niech koledzy, a zwłaszcza Zarząd wie, że robimy PR naszej uczelni ze wszystkich naszych sił!
Pani Bożeno, dziękujemy serdecznie za to spotkanie. Kiedy jest następna senioriada w Lesku…?