amaz1amaz2

Dnia 22 stycznia zaprosiły nas do siebie krośnieńskie amazonki; tym razem do ich siedziby w kompleksie pomieszczeń starostwa powiatowego. Ze względu na warunki lokalowe było trochę jak u babci na imieninach, to znaczy nie wystąpiliśmy w osobnej przestrzeni scenicznej jak niegdyś w Twiście, ale tuż przed paniami siedzącymi przy wspólnym stole. Było trochę ciasno, ale za to bardzo serdecznie, Nasze przedstawienie „Skleroza nie boli, ale za to…wkurza” odebrane zostało tak żywiołowo, że brak wygód przestał nam natychmiast przeszkadzać.

Następnie gospodynie spotkania zaprosiły nas do stołu. Było dużo dowcipów i dużo śmiechu. Otrzymaliśmy wzruszające podziękowanie: kalendarz Stowarzyszenia Amazonek w Krośnie ozdobiony pąsową różą i dyplom – podziękowanie za „rozweselenie naszym występem”, wyrażający również nadzieję na dalszą współpracę.

Byliśmy wzruszeni zarówno ciepłym przyjęciem jak i treścią podziękowania.

 

Natomiast 25 stycznia zaprosiła nas pani sołtys Głowienki na spotkanie opłatkowe. W sali domu ludowego zgromadziło się 130 osób z księdzem proboszczem na czele.W trakcie naszego występu dyscyplina wśród słuchaczy była wzorowa, to znaczy pełne skupienie na naszym działaniu scenicznym bez żadnych rozmów na boku, co nie jest łatwe przy tak dużej liczbie widzów. Publiczność reagowała śmiechem i oklaskami w oczekiwanych przez nas momentach.

Po występie okazało się, że jakość i poziom artystyczny (tak!) zaskoczył pozytywnie widownię. Po prostu spodziewali się amatorszczyzny w ciepłych kapciach, a myśmy ich zaskoczyli! Ksiądz proboszcz też się cieszył!

Z plotek wiemy, że zdaniem pani sołtys zasłużyliśmy na coś więcej niż tylko oklaski. Zobaczymy, co to będzie…

Nasze dwa przedstawienia były w kolejności 87. i 88.

Grażyna Daniewska